Nareszcie jest lepiej, joł. Skończyłam tą sprawę i nie jest ze mną jakoś specjalnie zle. czasem sb o nim przypmne, ale to już rzadko. nie chcę być po prostu w tych miejscach i towarzystwie co on. a bd wszystko dobrze. coraz szybciej płynie czas. niedługo wyjeżdżam. nie chcę tak, że kurwa mać. ale w sumie też tęsknię za tymi z tamtąd. brakuje mi tych mordek i tamtego życia. tu i tam jest zupełnie inaczej. niby tu jest lepiej ze względu na ludzi, ale tam też są nie najgorsi, a śwait tam sie wydaję bardziej poukładany. teraz mam straszny burdel w głowie, pojadę tam i sb wszystko ułoże. a potem za 4 mies, znowu wróce i bd to samo. ale kocham to, naprawdę. pogoda coś sie zepsuła, a miałam tak na plaaażing jakiś wybrać, ale chuuj. jutro ma być ładna to sie wybiorę. a teraz już sie wykąpała, ogarnełam i z utęsknieniem czekam na moją małą blondyyneeczkee :* i lecimyy dzisiaj na jakieś summer party, oh ! bęęędzię dobrze, wkońcu humor mi sie poprawi. A jeśli mam coś powiedzieć o tej przecudownej londynce to jest dla mnie wielkim wsparciem, wyciąga mnie z każdego doła, ryje mi głowe jak mało kto, opieprzy mnie gorzej niż matka jak za dużo wypiję i wiem, że kocha mnie jak siostra bo codziennie mi to mówi i pokazuje. Będę bardzo za nią tęsknić <3. Dobraa koniec tego pisania, idę teraz coś zjeść i za 30 min wpada moja myszka i lecimyy podbić miaastoo ;]. Pjona.
A co tu kurwa jest normalnie ? Za ćpanie masz tu propsy, nie pogardę.
Robota wkurwia, a ten polski sen to sam wiesz.
Dwanaście godziny w łapie kilka groszy, handel.
Ta flota wkurwia, a ten polski sejm ją kradnie.
Jakiś czas temu miałem plany i ambicję i jestem dalej, tym bardziej nie chcę mi się nic wiesz.
Płyty na pułkach, slogany na koszulkach, a chuj z tego wielki, skoro wciąż się boję jutra, wiesz szczyt jest fajny.
Tak mówili Ci co byli tam widzieli to, przeżyli to i spadli.
Szczyt jest fajny, ale nie ma mnie tam mam do niego hektar, ale chcę to sprawdzić.
I nie ma mnie tam i może jestem nienormalny, bo zjebał się świat, a ja nie powiem, że to martwi mnie.
Czas kłamstw, martwych serc, jutro znów będzie normalnie taraz zaśnij, cześć.