Nom, bosko jest tak. Siedze sobie, słucham Bisz'a, pije herbatkę i zaraz coś mnie chyba serio trafi :))
Dzisiaj denerwuje mnie nawet to, jak ktoś sie do mnie odezwie. Ale już nic nie mówię, po prostu staram się to znieść...
Niech coś mi poprawi humor co.
Albo ktoś.
Proszę.
.......................................................................................................................................................
A to zdjęcie chyba już było, nie wiem nawet, ale je bardzo lubie :)
Mam nadzieję, że wytrzymam do końca dnia i nie zwaruję.
:)