Dinozawrry . ;d

Hah . <3
Co myśmy dzisiaj odpierdalali na muzyce i artystyce .. ;D

Mieliśmy usiąść w grupach 5-6 osobowych i wymyśleć scenariusz 15-minutowy . W tym że mieliśmy grać aktorów (kosmitów) którzy przylatują na ziemię..
No i tak , nasza grupa : Ja , Paulina , Oskar , Tomuś i Wojtek .

i Paulina oczywiście odpadła pierwsza , czyli stwierdziła że ona będzie reżyserem i nic nie będzie musiała robić , i wymyślamy scenariusz ..
To najpierw Tomek że ja jestem niewolnicą Wojtka i Oskara i lecimy statkiem kosmicznym .. potem stwierdził że na dzień przedstawienia przyniesie swojego labradora i poprzyczepia mu kolce do grzbietu i on będzie Dinozaurem którego pod koniec zabijemy i będzie Happy End . Ale Wojtek się wtrącił że to Tomuś będzie grał "Dinozawrra" i że będziemy w trójke lecieć statkiem i TyranoTomuś zje nam statek i spadniemy na ziemię , potem TyranoTomuś zje Wojtusia i zostanę ja z Oskarem . Po czym Oskar weźmie mnie na barana i przebiegnie na drugi koniec sali . (jeśli da radę ;p ) i pójdziemy za zasłonki , będzie OHH Ahh .. i wyjdziemy z jajkami , potem ja wezmę młotek i rozjebie te jajka i z nich wyklują się małe Dinozawrry . ;D I Ja z Oskarem będziemy żyć długo i szczęśliwie . ; D