We wrześniu mineło 3 lata kiedy pierwszy raz Cię zobaczyłam. Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Miałam wtedy 17 lat. Pamietasz nasze pierwsze niewinne spojrzenie, pierwsze nieśmiałe uśmiechy?
Wtedy nie rozumiałam dlaczego brakuje mi naszych spojrzeń, uśmiechów.
Dlaczego czekam z niecierpliwością na te dni, kiedy wiedziałam, że cię spotkam. Dlaczego serce
mocno mi bije, kiedy Cię widzę?
Dlaczego pojawiasz się co noc w moich snach? Ty wiedziałeś, że zawróciłeś mi w głowie, nie mogłam tego ukryć.
Każdego dnia, kiedy się budzę, pierwszy obraz, który staje mi przed oczami, to Ty... pierwsza myśl,
aka przychodzi do głowy, dotyczy Ciebie.
Kiedy zasypiam widzę Twą twarz, czuję zapach
pamiętam dotyk... Zasypiam spokojnie, bo wiem, że w końcu znalazłam to czego szukałam - osoby tak
bliskiej memu sercu, która codziennie wypełnia lukę w moim życiu, która dostarcza mi tyle radości, o jakiej inni mogą tylko pomarzyć.
Potrafisz czynić cuda, skarbie. Poprawić mi humor, kiedy staczam się na dno piekła i
doprowadzić do bram nieba... tylko Ty potrafisz mnie zrozumieć.
Dziękuję Ci, że ten związek budujemy na zaufaniu i
szczerości. Niech tak zostanie już na zawsze, bo właśnie dzięki temu jesteśmy tacy szczęśliwi
Dziękuję Ci za wszystko kochanie, za wyrozumiałość, cierpliwość, wytrwałość... za to że jesteś przy mnie...
że jesteś ze mną na dobre i na złe... za to że mogę na Ciebie zawsze liczyć, za pewność, że nigdy mnie nie zawiedziesz, że zawsze pomożesz.;*
Kocham Cię ;*! <3