'Siedzę czasem na zimnym parapecie
W środku nocy ,
Z papierosem w ręku i sluchawkach w uszach,
Myśle wtedy o tym całym rozjebie w moim życiu,
myli jakie przechodzą mi przez głowę,
Myśli których nikt nigdy nie zrozumie..
Powtarzam sobie, ze będzie dobrze, ze sie ułoży,
zawsze sie myliłam z ta myślą.
Z czasem gdy papieros wygasa,
wygasa i ma nadzieja ze będzie lepiej,
Powoli z łzami w oczach wracam do luzka,
Zamykam oczy wsluchojac sie w słowa piosenki
I czekam jakie gowno mi los jutro przyniesie."