spotkałam się własnie z Travisem i Emily, byliśmy się przejść z psami nie daleko mojego domu w Toluca Lake. właśnie teraz mama robi nam kawę i ciasteczka, haha! mamy nadzieję że będą dobre. nie no co ja mówię? moja mama jak coś piecze to zawsze wszystko wychodzi dobre. czekam na tatę, żeby dowiedzieć się czy jedziemy do Tenesse, trochę mi się nie chce, ale spotkać babcię to coś bezcennego! Travis właśnie spogląda co tutaj piszę, i cieszy się w sumie nie wiem z czego:) mam tylko nadzieję że nie z tego co tutaj piszę, haha. lecimy na Cisteczka mamy. do zobaczenia:)
od autorki:
o 14 idę się pomalować i ubrać, bo potem przyjdzie koleś od interntu i idę do Pawła z Olafem. mam nadzieję że dzisiaj będzie choć trochę fajny dzień. bo to co będzie jutro, jest tragednią. do zobaczenia! <3