Hahaha witam świetnych panów! :D
Uwielbiam ich *.*
Wczoraj było spoko.
Byłam w Tczewie z Kamilą i Magdą.
Po czapkę.
Której nie kupiłam.
JENAŚ. Pierwszy raz w roku chcę czapkę [ moje uszy nie cierpią zimna T^T ] i nie mogę żadnej znaleźć!
Masakra, mówię Wam.
Ale za to mam świetne kolczyki, które od wczoraj są moimi ulubieńcami *.*
Dzisiejszy dzień zapowiada się... źle.
Chyba jestem chora.
Z mojego nosa cieknie i cieknie i cieknie i cie...knie.
Masakra.
Mama będzie do 13/14 spała po nocce.
Sprzątanie na mojej głowie.
Oczywiście braciszek nie może mi pomóc, bo to FACET *ok*
Nienawidzę tego.
Najlepiej wszystko na mojej głowie, a On niech posiedzi w pokoju z komputerkiem i niech ma na wszystko wyjebane *ok*.
Ale mniejsza.
Bo napiszę coś czego nie powinnam .___.
Obawiam się przyszłego szkolnego tygodnia.
Poniedziałek - klasówka z matmy.
Wtorek - Środa - Czwartek - próbne testy.
Piątek - sprawdzian z biologi.
Ratujcie T^T
Ogólnie to Wam powiem, że czytam ''12 prac Herkulesa''.
Myślałam, że to będzie o tym Herkulesie tym bogu czy coś.
Ale się okazało, że książka jest świetna!
Cieszę się, że mamy taką lekturę bo sama bym się za to nie zabrała.
Ogólnie to nie czytam lektur, ale zacznę, bo to będzie mój koniec :o
Życzę Wam miłego weekend'u gdyż mój zbyt ciekawie się nie zapowiada.
Dzień dobry.