Marley Chico I juz z nami<3puszysty, kochany, najmilszy, najlepszy, gryzący, cieplusi i wszystko pies na świecie<3
nie było mnie tu kilka dni.. nie miało się chęci.. chyba do wszystkiego..;]
złe dni były.. tsa...
uczymy się do testów, dziś wos cała pierwsza klasa powtórzona... good..
święta kurw...
3 miesiące i koniec:( nie wyobrażam sobie rozstać się z tymi wszystkimi pozytywnymi ludźmi, pokręconymi, naj wspanialszymi, kochanymi, zajebistymi, mocno kopniętymi,.. nie wyobraażam, noo :( bd płacz, płacz, płacz i jeszcze raz płacz... od wrezśnia nowi ludzie, nowe otoczenie, nowa szkoła, nowe wszystko, nie chce potracić kontaktu z tymi wszystkimi, z którymi teraz jest najlepiej..
Medyk proszę, przyjmij mnie na biolgeoang.. błagam..
http://ask.fm/Mirciaa pytania?