Jednak UWM (Uniwersytet Wszelkich Możliwości) potrafi mnie ciągle zadziwiać, mimo zaliczenia egzaminu który wyglądał mniej więcej tak: http://www.milanos.pl/mp3.php?cat=9&id=9117 Okazało się że dziekan potrafi cofnąć pozwolenie na poprawkę, ze strachu przed paniami z dziekanatu :[szok] i jak to się mówi jesteśmy w du..e! :[wsciekly] Poprawka okazała się pierwszym terminem warunku, którego miało nie być tak samo jak owego egzaminu i jak tu nie tracić nerwów. Na szczęście brać studencka tak łatwo się nie podda i będziemy walczyć o swoje do upadłego(!)(!)(!)