Jako, że włosy mi się dosuszają, do pociągu na chwilę obecnom mam godzinę i 38 minut, napiszę tu parę słów może więcej niż na co dzień.
Generalnie życzyć Wam niczego nie będę, bo głupio tak trochę, świateczne życzenia ominąć szerokim łukiem, a na Nowy Rok życzyc pomyślności. Powinszuję tylko tym, dla których ten był udany, a tym, którzy najchętniej by go przespali współczuję.
Przepraszam tych, których w tym roku skrzywdziłam.
Dziękuję tym, którzy przy mnie byli.
A wszystkie świństwa mi wyrządzone wybaczam.
Muszę się jeszcze do końca spakować, chociaż i tak zapomne o połowie rzeczy. Chociażby o tym koralowym sweterku ze zdjęcia <z folderu letniefalowanie09>
Śniło mi się, że mam pryszcza na tyłku. Nie znam się na snach, ale to chyba nic szczególnego nie oznacza. Nawet bym nie wiedziała jak do końca zdefiniować to w senniku. I po raz kolejny pojawił się sen, że mam owłosione nogi jak pies. Aż się płakać chce.
A sama dla siebie nie mam jakichś wielkich postanowień. Schudnąć i tak muszę na wesele, a poprawienie stosunków z ludźmi nie jest tylko obowiązkiem jednostronnym w takim przypadku.
Nie używam emotek, bo się boję, że tu jakiś m&ms wyskoczy.
Pewnie wykorzystam coś dziś jeszcze z mojego limitu dodatkowego, bo muszę udowodnić samej sobie, że nie jestem skąpa.
Jeszcze godzina i 25 minut!
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg