kilka foteczek z zoo i miasta.
no i zostałam sama.
już tęsknie.
nie lubię tego uczucia...
dziś zero planów.
chyba z rodzicami do sklepu.
trochę mnie pociesza nowa sukienka.
nie lubię swoich włosów.
żałuję, że rozjaśniałam..
teraz mam prawie rude, nie fajnie.
muszę coś z tym zrobić, a i tak mam już siano.
wczoraj real, później pożegnanie koteczka.
taki dzień, o.