No to wczoraj Poznań z misiem, Laurą i Wojtkiem.
Bardzo fajny dzień.
Troszkę gorąco, troszkę dużo chodzenia, ale i tak było przemiło.
Dzień, jak najbardziej zaliczony do udanych :)
Dziś 10 miesięcy z moją miłością .. <3 jak to szybko zleciało!
Tymczasem zostaje sama... to będą długie, pełne tęsknoty dni..
No, ale później Słowacja :> !
Mój drugi dom.
Czekam z niecierpliwością..