Regularne cwiczenia, ograniczenie jedzenia jak najbardziej na plus.
Jednak biorąc pod uwagę wszystko jest złe.
Chce mi się plakać, krzyczeć, gryźć, szczypać.
Nie wiem co się dzieje.
Nie wiem po co to piszę.
Nic nie wiem..
Dlaczego tak często upadam?
Te wszystkie `rytuały`, które wykonuje wokół siebie to jedno wielkie wołanie o pomoc.
mimowszystkoCHUDEGO <3