dlaczego tak bardzo rozwala mnie tesknota ? dlaczego tesknie skoro tak bardzo ranil ? dlaczego tesknie skoro mial mnie w dupie ? dlaczego tesknie skoro zawsze mial wywalone ? dlaczego tak bardzo dotknela mnie jego strata ? dlaczego nie moge przyzwyczaic sie do zycia bez niego ? dlaczego jest mi tak cholernie smutno ? dlaczego jakos powoli trace chec do wszystkiego ? dlaczego nie umiem byc sama ? dlaczego jest mi tak cholernie smutno ? nie rozumiem nic ...