Witajcie :))
Ja dopiero teraz zasiadłam przy laptopie, bo burza u mne była dopiero teraz coś ustaje, chociaż jeszcze grzmi czasami. Ale jak dla mnie za mało popadało ;/ Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, więc niestety nie mam na to wpływu.
Na zdjęciu olejek rycynowy i szczoteczka po tuszu do rzęs będziemy zaczynać kurację na rzęsach :D Może i moje rzęsy nie są w jakimś opłakanym stanie, ale chciałabym, żeby były ładniejsze, a skoro wszyscy tak zachwalają kurację, to i ja postanowiłam spróbować.
Za olejek zapłaciłam w aptece 2,50zł, szczoteczka z tuszu, więc to żaden wydatek, a może akurat zadziała cuda :)
Dziewczyny, Wy mnie tak zachęcacie tymi wpisami :D Mam już w planie nowe zakupy:
- Vitaminium compositium B tabletki drażowane
- Alantandermoline, krem głęboko nawilżający
Znowu mój portfel będzie musiał troszkę popłakać, ale te dwie rzeczy okropnie mnie zachęciły.
A jak tam u Was?:)