Soraya

Witajcie :))

Na zdjęciu krem Soraya care&control krem matujący do cery tłustej i mieszanej.

Według producenta: skuteczność potwierdzona badaniami: matuje wg 95%, wygładza naskórek wg 85%, zapewnia poprawę nawilżenia wg 80%. Lekka, nietłusta formuła. Szybko się wchłania. Nie powoduje powstawania zaskórników. Zapewnia efekt matowej, gładkiej cery. Może być stosowany pod makijaż. System Ultra Mat pochłania nadmiar sebum z powierzchni skóry. Sprawia, ze cera jest matowa i nie świeci się. Proteiny jedwabiu nawilżają i wygładzają naskórek. Betaina intensywnie nawilża skórę, zapewnia poczucie pielęgnacyjnego komfortu. Pomelo- superfruit ekstrakt z tych owoców to prawdziwy owocowy suplement dla skóry. Jest źródłem witaminy C i minerałów. Działa nawilżająco i ściągająco, jest silnym przeciwutleniaczem. Kofeina pobudza mikrokrążenie, dodaje cerze energii i witalności.

A teraz coś ode mnie :)  krem owszem matuje, ale nie jest to mat na dłuższy czas, wygładza naskórek i nawilża na chwilę po zastosowaniu. Ogólnie robi to co ma robić, ale nie na dłuższą metę, około godziny co najwyżej. Do do zalet to fajny zapach i konstystencja, ale nic po za tym. Zapach i konsystencja to niewiele przy tym co naprawdę powinien robić.

Kupiłam go na promocji -40% w Rosku, więc nie przepłaciłam :)

Ogólnie może komuś ten krem przypasuje, mi niestety nie bardzo.

Pozdrowionka :))