:D

Ach te zakupy ^^
Jakoś tak ostatnio zaciesznie i fajnie :)
A dzisiejszy dzień wspaniały, rozmowy o Laurze na dobry początek...
Ale zaczęło się od białej herbatki ^^ i wyspania się :)
Oto dzieciaczki gwarancja dobrego dnia ^^

Biała herbatka z mandarynką i wyspanie się :)
W szkole dobrze, dobrze... Oj jak dobrze...


I zakupy, niby nie specjalne, ale taki spontan jest fajny :)
A i wredna Pani kasjerka "Ciszej Proszę, Ciszej Proszę !!!!"
I robienie sztucznego tłoku...
A i "Nie ma być dobre tylko tanie i takie..."
A wyznania : "Ej miałem/łam być w B... Dobrze, że tam nie jestem..." xDD

I ta udawana mina pani M. Oj fajnie fajnie :)
I "Chrupka Kudłaty ??" xDDDDDDD

The best of me

Twórcze odkrycie...
Radzę zapamiętać...
Duża ilość zajęć i zabieganie jest dobre...
Nie ma wtedy czasu na rozmyślania o układankach (dobrze) i o lizakach (jeśli z fajną osobą to źle)
Ale cóż takie czasy, takie czasy...
W końcu to XXI w.

Do czegoś on zobowiązuje...

Chętnych wszystkich zapraszam na poniedziałek na ciasto, herbatkę i rozmowę :)
Tylko nie schodzić się wcześniej niż 14 :)
I dać znać :)

Każdy mile widziany, nawet biedny,mały Urbanek :)

"- Która godzina? - Tak, jestem szczęśliwa, 
i brak mi tylko dzwoneczka u szyi, 
który by brzęczał nad tobą, gdy śpisz...

...- Nie ma za co, 
mój drogi, nie ma za co. - Nie wiem 
i nie chcę wiedzieć, która to godzina."

 W. Szymborska "Na wieży Babel"

Wrażenie...
Hmmm...
Każdy ma oddzielne, inne...
Moje ??Takie, nijakie...
Nie sądzisz, że już nie potrafimy rozmawiać jak kiedyś ??
Wszędzie doszukujemy się drugiego dna...
I unikamy odpowiedzi...
Tak unikamy, bo to najlepsza metoda ucieczki, kryjówki...