Smiechem chciała zarazić cały świat. Nauczyć każdego dawać z siebie to co najcenniejsze, radość i chęć życia. Pragnęła miłości dla tego jakże sztucznego i fałszywego świata. Pragnęła przebaczenia i wyrozumiałości. Wiedziała, że jej pragnienia są zbyt wygórowane. Nie mogła jednak nic na to poradzić. Nie zwarzając na trudności dalej rozpowrzechniała ideę szczęścia. Być może i była naiwna, ja jednak mogę ją jedynie podziwiać. Zdeterminowanie i chęć walki... cechy których brakuje w naszym społeczeństwie. Przeszłość należy do przeszłości. Liczy się to co tu i teraz. To my mamy władzę dzięki której zmieniamy przyszłość. To od nas samych zależy jak świat będzie wyglądał za 10, 50, 100 lat .. A pomyśl ile można zdziałać zwyczajnym uśmiechem.
Minagi.