Chcialam dac fotke z moja kochana kawa viva slap, ale zeby nie bylo, ze ciagle tak samo, wUola :P Ola na rurze:P czyli co ludzie robia w pustej sbanie;P byly lepsze zdjecia, ale sa lekko rozjechane :P (nie widac, jak na tym latam buuu)
Jak wrazenia "po"?:P Niby tylko 3 dni, ale powrot do rzeczywistosci strasznie ciezki - znow nie chce sie wychodzic na ulice... blah. Nie chce mi sie tego opisywac. Jedyne, na co mam ochote, to sen;P
Eeee co by bylo, gdybym znowu studiowala w czecinie?:P Jazda, nie?:P No, ale to nie temat na notke ;} No i nie czas na gdybologie. Milego piatkowego wieczoru. Ja ide odsypiac
Wozenie dzieci w busie, zarcie cala droge i komorki powinny byc zabronione. I smierdzenie. ;P (ludzie, prysznic przed droga, blagam!)
Za tydzien znow nach meinem Westerland :D