Zdecydowanie udany sylwester :D
Jak i wcześniejsze treningi przed :D
Gry zawsze spoko :D
Sylwek trochę przetańczony i spędzony w miłym towarzystwie :D
z Marleną jak zwykle śmiechowo, tak jak i z resztą kuzynostwa :D
Uwielbiam się bić z Łukaszem :D Nawet jak mnie nokautuje skokiem na brzuch :D
Teksty Majstra też zawsze spoko :D
Stwierdzam że boję się jeździć z Adikiem :DD
i dalej Damianku będę się śmiac z Twojego szczerbatego uśmiechu ! :D
Chciałabym mieć tyle rodzeństwa co Marli :(
Dzisiaj wszyscy pojechali do szkoły prócz mnie , jej i Łukiego :D
(siedzimy same we dwie z kuchni)
Marlena - Słyszysz to ?
Ja - (chwilę nasłuchuję) co?
Marlena - no słyszysz ?
Ja - (nadal cisza słychać tylko buczenie lodówki)
MArlena - ALE ZAJEBIŚCIE CICHO ! <3