No więc siemano !
Nie dodawałam nic, bo miałam brak czasu -,- Muszę zaliczać , bo nie zdam -,-
Moje opowiadanie, czyli dalsza jego część będzie wieczorem, teraz dodam opowiadanie jednej z czytelniczek < 3
Dziękuje za wysłanie <3
WY też możecie wysyłać < 3 3 3
Czytajcie ! < 3
Ona Malwina 15lat ciemne włosy uroda naturalna rzadko sie malowała,
należała do osób mało znanych. w szkole była wysmiewana przez elite,
której przewodniczaca była Kornelia, ponieważ nie miała urody lalki
barbie. nadszedł maj. Jeden dzień miał odmienić zycie Malwiny . na w-f
Kornelia znow probujac upokorzyc Malwine wymysliła ze, gdy dziewczyna
bedzie chciała wejsc na sale chłopacy z druzyny wyleja na nia puszke z
farba . Gdy Malwina przebrała sie w stroj i chciala wejsc na sale
usłyszała że ktos ja woła. Był to Grzesiek rok starszyod niej ktorego
poznała dzien wczesniej na imprezie od razu jej sie spodobał. Powiedział
dziewczynie co wymysliła Kornelia chcac ja znow upokorzyć. Na nastepnej
przerwie w stołowce Kornelia chciała wylec na Malwine sok wisniowy,a le
nie zdarzyła gdyz Grzesiek staną w jej obronie. Kipiaca ze złosci
Kornelia odeszła. Chłopak przez te wszystkie wydarzenia zauważył , ze
czuje cos do dziewczyny bo jest inna niz wszystkie. Po szkole
odprowadził ja do domu i poprosił by przyszła do parku o 17.00 . Malwina
po powrocie do domu odrobiła lekcje i przygotowała sobie kapiel . po
kapieli, wysuszyła włosy i zwiazała je w kok. ubrała sie, postawiłaq na
jasne rurki czarna bokserke i trampki. Nazuciła na siebie skórzaną
kurtke i wyszła . wchodzac do parku zauwazyła siedzacego na ławce
Grzeska z czerwona róza w ręku. podeszła do niego speszona wreczy ja
roze i pocałował ja delikatnie w policzek na przywitanie. -czesc. nie
spodziewałem sie ze przyjdziesz- powiedzial Grzesiek -Hej, nie mogłam CI
odmówić-odpowiedziała - chce Ci cos powiedziec, ale nie wiem jak mam
zaczac. nigdy nie byłem w takiej sytuacji, nie miałem z tym problemu -
powiedział zmieszanym głosem chlopak, dziewczyna nie przerywajac
słuchała co ma jej do powiedzenia w glowie miała tysiace czarnych
scenariuszy. - pewnie zauwazyłas -kontynuował- ze w rozmowie z
dziewczynami nie zwazałem na to co mówie jednak z toba jest inaczej ,
gdy rozmawiam z toba dobieram starannie kazde słowo , przy tobie czuje
sie soba nie musze udawac kogos innego, zauwazyłem ze jesteś inna niz
wszystkie dziewczynynie udajesz kogos innego , jesteś naturalna twojej
twrzy nie pokrywaja tony makijazu . Chce ci powiedziec ze chyba sie w
tobie zakochałem- wydusił w końcu chłopak . Malwinie łzy popłyneły po
policzkach i przez łzy powiedziała- gdy cie wczoraj poznałam na imprezie
nie marzyłam juz o niczym innym . Kocham Cie.
.......................................................................................................................Od
tamtego dnia w parku mineło poł roku Malwina i Grzesiek do tej pory
tworza szczesliwa pare . Malwinie od tamtego dnia rzadko kiedy schodzi
usmmiech z twarzy . Za kazdym razem usmiech funduje jej Grzesiek. A
Kornelia od tamtej pory nie upokorzyła Malwiny i nikogo innego
....
; )
Podoba się <3
Mi strasznie *.*
Wysyłajcie swoje opowiadania na e-mail --> [email protected]
albo na PM < 3
Inni zdjęcia: :) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24JA I MOTYL *RUSAŁKA PAWIK* _3 xavekittyxJa pati991most vrgrafnad jeziorem rożnowskim vrgraf