Heeej ;*
Co tam u Was ?
Chciałabym złożyć najlepsze życzenia dla prowadzącej bloga cytaatowyy z okazji jej urodzin.
Kwiatów nie dam, mimo szczerych chęci.
Lecz słowa, które zostaną w pamięci,
życzę szczęścia, dużo radości
i długiej szczęśliwej przyszłości.
Niech los Tobie z oczu łez nie wyciśnie,
niechaj się wszystko wiedzie pomyślnie.
Wszystko co piękne i wymarzone,
w dniu Twych Urodzin niech będzie spełnione.
Kochana ! Wszystkiego najlepszego ;*
a teraz szybko! ratujmy tą miłość, zanim zrozumiemy, że to bezsensu.
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to , że dałeś mi tą cholerną nadzieje , z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy , a przede wszystkim za to , że mimo tego , jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
jedyną melodią, którą chce słyszeć to bicie Twojego
serca.
proszę szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś.
Dziś zapytano mnie o Ciebie, a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć.. Bo przecież my nie jesteśmy ani nigdy nie byliśmy razem.. My tylko się czasami spotykamy, łaskoczemy, dokuczamy sobie.. Czasami tylko znajduje schronienie w Twoich objęciach i dotykam swoimi ustami Twoich warg..
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.
Pochyliła głowę i przycisnęła usta do jego ucha. - Mój - szepnęła. - To jedno krótkie słowo wstrząsnęło nim aż do głębi duszy. Sięgnął po jej dłonie, odwrócił je wnętrzem do góry i na każdej z nich złożył pocałunek. - Moja - odszepnął...
trzymałam go mocno za rękę nie mogąc się od niego oderwać. - leć kochanie, bo ci ucieknie! - poganiał mnie widząc stojący na przystanku autobus. - szybko, jeszcze jeden. - dociągałam go do siebie łapczywie sięgając ust. - leć wariatko. - śmiejąc się pocałował mnie ostatni raz. wbiegłam do autobusu ledwo przeciskając się przez zamykające się już drzwi. kilkoro ludzi śmiało się radośnie komentując:- jacy zakochani. - kierowca także rozbawiony tą całą sytuacją zapytał: - co, ukochany nie chciał puścić ? - nie zdążyłam usiąść a już poczułam wibrujący w kieszeni telefon. dzwonił. - wysiadaj na najbliższym przystanki głupku , mam twoją kurtkę . - słysząc śmiechy ludzi wybiegłam gnając w jego stronę. wychylił się zza rogu łapiąc mnie i znów łącząc nasze usta. trzymając swoją kurtkę już w dłoniach zdążyłam mu wyszeptać zmachanym głosem: - zawsze chciałam tak do ciebie biec.- ale żeby się całować , a nie wziąć kurtkę. - powiedział rozbawionym tonem a ja nastawiłam usta . - milcz głupku , całuj.
Jesteś najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widziałem. Twoje włosy, twoje oczy, twoje usta, twoje ciało, do którego jeszcze się nie przyzwyczaiłaś, to, jak chodzisz, uśmiechasz się, śmiejesz, to, jak policzki ci się zapadają, kiedy jesteś wściekła albo zdenerwowana, to, jak powłóczysz nogami, kiedy jesteś zmęczona. Każdy twój szczegół jest piękny. [&]
Kiedy cię widzę, Świat się zatrzymuje. Zatrzymuje się i wszystko, co mi zostaje, to ty i moje oczy, które się w ciebie wpatrują. Nie ma nic więcej. Nie ma hałasu, nie ma innych ludzi, nie ma myśli ani zmartwień, i to piękne miejsce, i jesteś tylko ty. Tylko ty i moje oczy, które się w ciebie wpatrują.
Szanuje ludzi, którzy po pełnionym błędzie umieją powiedzieć przepraszam...
Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam.. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie. Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam z uśmiechem. Mimo że się nacierpiałam nie żałuję.
Trzymajcie się ;*