z września chyba. chyba na pewno.
nie, nie ogarnęłam się jeszcze. a tak jakoś nie potrafię. psikus co?
nie zapomniałam nic, pamiętam wszystko. i tak cholernie brakuje mi tego pisania i głosu, tego debilizmu. no szok.
momentami mam tak wielką ochotę napisać, ale co to da? nic.
jestem świadoma tego, że to wszystko gówno warte jest, to jak ja czuję, co się ze mną dzieje.
kiedyś zniknę tak bez powodu.
nie mogę spać, nie potrafię się na niczym skupić, nie potrafię się ogarnąć.
jak tak dalej pójdzie, to przejście do kolejnej klasy będzie cudem..
ahh jest już po północy... czyli już miną miesiąc. cudownie wręcz.. :/
To, że milczę, nie znaczy,
że nie mam nic do powiedzenia..
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam