oto szczurek Agosa :D
dzisiaj go męczyłam :)
ale uroczy jest po prostu ^^
i orzeszka mi z miseczki zawinęła xD
a no i Agos mi na gitarze zagrała
i w bonusie zaśpiewała :D
ja chcę ŻELKI! :(
w szkole jakoś leci, w miarę ok narazie...
może "Ich gehe nach Berlin" :D
jak wszystko wypali :)
z Agosem już planujemy podróż xD
aaa i ta "bawełna do włosów" xD
jak ja mogłam jedwab z bawełną pomylić? :D
mózg ze mnie normalnie ;P
weekend jakoś zleciał...
w niedziele o 15 z łóżka wyszłam :D
bo po co wcześniej? ;P
i chyba zgubiłam pierścionek od siostry ;(
jaka ze mnie sierota...
nawet nie wiem w jaki sposób nóg dostał <beczy>
będę się starała...
mam uczulenie na pewną osobę... :/
papatki ;*