źle się dzieje, już dłuższy czas....................
ja pierdole! ;/
było ok na śniadanie wypiłam szklanke wody i jednego wafla.
potem dopiero obiad szkolny (bigos)
potem poszłam do sklepu z koleżanka i zjadłam bakusia z babeczką.
a potem w miescie z mama 2 naleśniki i twixa tego dużego.
i w domu troche nutelli...
nic mi chyba już nie pomoże...