Gram z nadzieją w lepsze jutro.. 

Baaaa, Mistrz powrócił na się zdrów ;]

Wobec natłoku fizycznych, psychicznych i społecznych turbulencji, które zaszły od mojego ostatniego wpisu pomyślałem, że warto by pierdzielnąć jakąś notkę ku pamięci dla potomnych.

Tak więc, po pierwsze primo podjąłem trzecią, miejmy nadzieję ostatnią, próbę studiowania na UWM tym razem na kierunku Bezpieczeństwo Wewnętrzne. Szczerze mówiąc bardziej czuję się jak na wczasach niż na studiach, ale nie to żebym narzekał ;] Czasami zrobi się jakiś referat, od święta napisze się koło i tak zleci 1 semestr, chyba w końcu zdany :D. Ludzie na roku ogólnie dają radę poza małymi wyjątkami ale coż, puśmy to w niepamięć. Nie pozostaje mi nic innego jak skończyć te studia i zacząć jakąś konkretną pracę.

Na zdrowie w sumie nie narzekam chociaż od czasu od czasu lekarz zafunduje mi urlop w szpitalu ;] Wiem, że to dla mojego dobra, ale mam wuchtę innych zajęć niż rozwiązywanie krzyżówek, oglądanie tv i gapienie się w sufit. Jestem człowiekiem biznesu i nie mam czasu na głupoty ;] Mam nadzieję, że ktoś mądry znajdzie jakiś lek na te choróbsko i będę mógł spokojnie odpierdzielać dzikie maniaksy grubiej niż dotychczas :)

A co poza tym? Hardokorowo, nie ma lipy. Śmigam na siłkę, na muay thai, gram w poksa, piję tanie i drogie alkohole, żyję rapem all day everyday i tak się ten teatrzyk kręci ;) Ogólnie jestem zadowolony z tego co robię i wierzę, że zmierza to wszystko w dobrym kierunku. Nauczyłem się być sceptycznym w poleganiu na ludziach i bardziej zdystansowanym jeśli chodzi o ich słowa. Chociaż z drugiej strony wciąż dla większości mam za dobre serce, ale wierzę, że to co daję od siebie wróci do mnie chociaż w połowie :)

MIłość? Jak już mowiłem, jestem człowiekiem biznesu i nie mam czasu na głupoty ;] z resztą podobno każdy facet prawdziwie kocha tylko raz. Czasami ta miłość nigdy nie mija i trzeba nauczyć się z nią żyć....

Dobra kurde, póki co to będzie tyle. Może kiedyś dopiszę tu coś nowego ale nie ma co obiecywać ;] tak więc róbcie dzieci róbcie hajs bądźcie mili dla swoich sąsiadów boi boi boi!!