Chciałabym mieć teraz taki usmiech na twarzy, chociaż na chwile !
siedząc sam w pustym pokoju , pełen ciszy
otwierasz cała siebie , myslisz , wpływaja rózne dzikie rozkminy
jesteś tylko Ty i one - psychika wysiada
wpatrzona w jeden cel,
po chwili wstaje , idzie do kuchni
sięga do szuflady i bierze sredni , z rączka czarną , z ząbkami nóż
długo zastanawiała się i wybrała , zrobiła to, ulżylo jej
teraz do końca zostanie jej blizna i wspomnienia , do których napewno będzie wracać
jesteś moim lekarstwem ; )
jak Cię widze od razu mam uśmiech na buzi ;*