padova

Szlajałam się dzisiaj po mieście niczym B.

Zdjęcie znane doskonale z nk i fbl Nat. ;D 

Życie jest piękne, nie wiem, jak mogę to mówić mając w perspektywie 2 tyg. (?) olimpiadę z biologii.  :x

Powiedzmy, że.... jest taka piekarnia Buczek i są też bułki o pewnej jednoznacznej nazwie. Muszą być smakowite.

Lalalalalala. Zrobiłam sobie karmel. Nie wiem po co, bo zaraz zastygł i teraz jest twardy jak kamień, ale co tam :x

Szaleje grypa, wiecie? Niedługo będziemy chodzić  w maseczkach, jak Chińczycy *_*

Mirrors on the ceiling,
The pink champagne on ice
And she said we are all just prisoners here, of our own deviceý
And in the masters chambers,
They gathered for the feast
The stab it with their steely knives,
But they just can't kill the beast

Last thing I remember, I was
Running for the door
I had to find the passage back
To the place I was before
relax, said the night man,
We are programmed to receive.
You can checkout any time you like,
But you can never leave!

 najpiękniejsza piosenka na świecie <33.