szkoa ze nie moglam wczoraj napisac
o naszym boskim wypadzie do kina i do miasta. ;D
najlepiej bylo jak wszyscy w sali
slyszeli jak marta mowi:
"balon.! wez te nogi no.!"
albo
"nie jedz tego popcornu.!
juz nigdy nie wezme z toba zestawu.!"
i wgl...to nie bylo takie straszne przeciez.
wiec nie pytajcie czemu krzyknelam.;D
ale z nimi naj oczywiscie. < 3