wracam do formy:)
apetyt powolutku daje o sobie znać, gorączka zniknęła, dbdbdb!
ogarnę sprzątanie i wezmę się za naukę, bo nie wyrobię
po południu może uda mi się gdzieś wyjść:D
już za chwilkę marzec, potem święta i testy, a w maju juź luzik,
najlepiej:)
+haha,gdzie jest mój sweter [*] :(? wtedy widziałam go ostatni raz, wraaacaj, haha:(