Szuana i Ja, lato 2016r. :)
Gniada elegancko galopuje, a ja tam na górze chyba walczę o życie :P
No i znów mam za sobą dość nietypowy tydzień, raczej w negatywnym tego słowa znaczeniu :')
To, co się wydarzyło najchętniej wymazałabym z pamięci, a już na pewno chciałabym unicestwić w sobie tę chęć do rozmyślania nad tym w nieskończoność...
Uznajmy jednak, że wszystko dobre, co się dobrze kończy i zamknijmy ten temat ;)
Powyższe zdjęcie -jak widzicie- jest już dość wiekowe, ale dodałam je, ponieważ:
a) Nawet mi się podoba :D
b) Ostatnio sporo u mnie patatajania, ale niestety na razie nie posiadamy żadnych aktualnych fotek ;)
Poniedziałkowy trening na duży plus :)
Praca w galopie głównie na woltach, toteż Maderce nie udało się odpalić swoich wrotek z pełną ich mocą :D
Na wczorajszym treningu z kolei przesiadka na Bujdę, czyli zupełne przeciwieństwo Madery :P
Wielka, powolna i niezbyt zwrotna... wszystkie moje błędy, które na innych koniach udawało mi się dotąd jakkolwiek tuszować, wczoraj wyszły jak na tacy :P
Początki wspólnej pracy na pewno nie będą łatwe, ale myślę, że jazda na tej kobyłce z biegiem czasu może mnie naprawdę wiele nauczyć :)
Co do moich studiów, to pytań nie mam :')
Miało pójść pięknie, gładko i przyjemnie, a tu nagle kolejne schody...
Póki co działam dalej w pewnej "uczelnianej" sprawie i dam Wam znać, gdy już oficjalnie będę wiedzieć, na czym stoję...
A tymczasem życzę Wam miłego wieczoru i dużo siły na nadchodzący tydzień!
Trzymajcie się <3
29 WRZEŚNIA 2023
12 WRZEŚNIA 2023
21 SIERPNIA 2023
15 SIERPNIA 2023
8 LIPCA 2023
16 CZERWCA 2023
29 MAJA 2023
3 MAJA 2023
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24