'Brak mi skrzydeł by się wznieść ponad asfalt
upadły anioł, co zostawił serce w zastaw,
obwiązał pętlę na szyi to namiastka błazna
chciał przez nią skoczyć choć nie była tego warta
w śnie stałem nad nim i trzymałem sznur w palcach
i kurwa gdybym wiedział, ze ta chwila jest ostatnia
stanąłbym przed nim, za nim i trzymał, byś złapał oddech'