To tu, nieliczni walczą, szczerość jest prawdą Tu nie ma broni, każdy rękoma się chroni Łysy tylko dla swoich, zawsze szczera gadka Brudna prawda, jak na przesiąkniętych dymem klatkach A te kurwy na palcach niech tańczą, chłopaki walczą Lojalność naszą nie do przebicia tarczą Jak policja to sekrety, nikt nic nie wie Nie wiesz, dłużej żyjesz, lepiej dla ciebie Na tej glebie, Olganowo, tu żyć nam przyszło Nie wszystko wyszło Nie patrzę w przeszłość, patrzę w przyszłość Los nie wie co to litość, waleczne serce tu Moje miasto, miasto niespełnionych snów Pozdrowienia Strefa Cienia