Tik-tak tik-tak, czyli czas a wieczna młodość...
Zdjęcie z września 2007... oj to juz prawie 2 lata temu było ... straszne. Jak to się mówi "Jak ten czas szybko leci..." Ach ach.. Byłyśmy młode i głupie a teraz... teraz w sumie nic się nie zmieniło... a nawet wydaje mi sie po ostatnim wieczorze z dziewczynami, ze jest z nami coraz to gorzej... Chociaz troche się zmieniło, już zasypiamy przed 4 nad ranem... Hmm czyżby jakas oznaka starzenia? Ooo chyba nie nalezy tego tak traktować. Nawet jezeli jest tak w istocie to przez zwykłą miłość do młodzieńczej naiwności ( zeby nie nazwac jej głupotą...) należy definitynie zaprzeczać! ( i następnym razem wypić więcej kawy...)
A co do obecnej sytuacji w swiecie gwiazd... No pogoda iscie tropikalna. Gorąco, parno i lekko deszczowo. Jak dla mnie nie da się normalnie prosperować. Moje zycie ograniczam do koniecznego minimum. Zapewne Agata teraz nie ma takiego luksusu jak ja i pewnie kisi się w jakimś domku bez klimatyzacji w Karpaczu a wieczorami balanguje z Powiślanami w klubie kowbojskim ( bo tam miasteczko dziki zachód jest). Ale poradzimy sobie bez niej jeszcze tych kilka dni. Z trudem ale poradzimy
W iście imprezowym nastroju wyrazy szacunku śle
Rudolfinka1991