Ech... Węgry... pierwsza i ostatnia noc w autokarze... MASAKRA!!!! W AUTOKARZE BEZ KLIMATYZACJI!!!! W GRECJI!!!!
Ale wspomnienia miłe... oj bardzo miłe;];]
Pozdrowienia:
-Wiewiórek, który o mało co sobie ząbków nie wypił;] za dużo winka:)
-Nalepa, Wojtek, Filip, którzy i tak tego nie przeczytaja... I którzy są pozytywnymi idiotami;];]
-Agać...
-Aśka
-I wszyscy którzy wybieraja się za rok na wycieczke!!