Jejku, w końcu byłam dzisiaj u konia :o
Nienawidze chorować... Ale za to mój Łaciaty Potwór miło mnie zaskoczył, bardzo fajnie chodziła, luźniutko, milutko :)
A dlaczego? Bo pancia zmieniła wędzidło i nachrapnik i voila! Koń jak marzenie :D
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam