troszkę się zdjęcie rozjechało i nie można nic z tym zrobić.
teraz coś do posłuchania: http://www.youtube.com/watch?v=cI1q6A-qQdE&feature=related
absolutnie, od początku do końca jestem w tej piosence zakochana, niezmiernie się cieszę że usłyszę ją już niedługo na żywo, i tak samo mocno nie mogę się doczekać tego koncertu. do czwartego lipca jeszcze mnóstwo czasu, o ile w ogóle się na nim znajdę, nie ginąc wcześniej w katastrofie lotniczej relacji Gdańsk-Dublin, bądź Dublin-Gdańsk. jestem dobrej myśli. ;D
ogólnie jest lajt, pełen relaxing.
wszystko układa się raczej dobrze, mogłoby być w sumie zajebiście, ale nie ma tragedii.
zdjęcie sprzed czterech lat, nowe będą już raczej z wakacji kiedyśtam.
jeszcze coś apropo nowości muzycznych: piosenka z góry pochodzi z albumu Nasa i Damiana Marleya, który jest magiczny i polecam go każdemu kto chce się wyciszyć. dla mnie to płyta roku, nie wiem czy coś ją przebije. także kupujemy, nie nie, nie ściągamy, kupujemy Distant Relatives, wszyscy fani ambitnej, czarnej muzyki ;D
kompletnie nie mam weny i wcale nie miałam tutaj nic pisać, także siema nara.