No i się skończyło... Wystarczyło parę słów. Dziwne uczucie kiedy w jednej chwili promienie słońca wywołują uśmiech na twarzy, a już w następnej irytują i smucą.. Ale w sumie czemu miałabym się dłużej męczyć..? Mam przynajmniej jeden problem z głowy. Powiedzmy.