no i po arence ;)
bylo nawet ok;)
troszke za duzo wypilem i mnie zmulilo no ale przezylem jakos do konca... hehe:)
no i the end bo jade z anitka i kubusiem do cch papa
buziak dla tajemniczej pani z arenki mam nadzieje ze jeszcze bedzie nastepna okazja by sie zabawic;):*