Pudełkowa radość

Zawsze zachwycamy się opakowaniami. Dzwina tendencja, ale ludzka rzecz. Pewne jest to, że każdy sądzi po opakowaniu, nie ma osoby która tak nie robi ! Przynajmniej ja takiej nie znam. Chodzi o to, że kiedy kogoś poznajemy, patrzymy na jego wygląd, na zachowanie i od razu mówimy nie albo tak. Dopiero po chwili taki człowiek sobie myśli "Kurde ale ja jestem głupi, może on/a tylko tak udaje bo chce zrobić dobre wrażenie i wrzeczywistości jest inny, no to czas pokaże" I w tym momencie właśnie robimy krok w strone odwinięcia tej kokartki która ukaże nam zawinięty prezent. Nie ma się czego wstydzić, to jest sama biologia - instynkty, czy też dobór. Jesteśmy w końcu zwierzętami i na początku reagujemy tak jak reagowaliśmy przez miliony lat, dopiero później działa świadomość.

Z innej beczki. Próbuje dalej - no i dalej mi sie nie udaje - "rozkminić" kobiety. Matko Boska innej tak skomplikowanej i nieprzewidywalnej istoty na tej ziemi nie ma ! Człowiek nie jest w stanie przewidzieć który trybik w kobiecym mózgu się załączy w danej chwili, no i co się wtedy wydarzy ! One działają po prostu w jakimś ciągu przyczynowo - skutkowym, który jest dla mnie nie zrozumiały. Czemu my faceci jesteśmy tacy prości ? Ja sie tam ciesze... Bo wszystko co proste jest niezawodne !! :D

A chce ktoś wiedzieć co w tym pudełku było ?? To już później dodam zdjęcie :D CDN...