Nosząc się już pół roku z zamiarem przerzucenia się na fotografię analogową w końcu pomysł zaczynam realizowac. W miniony czwartek zaopatrzyłem się w jednym z Łódzkich sklepów w chemię, błony oraz papier.. Pierwsze zakładanie średnioformatowego Rolleia do Iskry& naciągnięcie migawki, ustawienie ostrości.. czasu.. przysłony i się zakochałem. 12 klatek zapełniło się błyskawicznie.. fakt- to były tylko najzwyklejsze pstryki służące raczej do nauki fotografowania od nowa niż jakiś głębszy artyzm..
Piątkowy wieczór spędziłem w ciemni nawijając film do koreksu.. kilkadziesiąt minut wywoływania i pojawiły się ów pstryki na kliszy.. Moje uczucie potwierdziło się.. Dzisiejszy zaś wieczór spędzę na wykonaniu pierwszych odbitek. Mam tylko nadzieję, iż efekt przerośnie moje oczekiwania..