wróciłam.
wróciłam z Zakopanego, w sumie nawet nie wiem, czy bardziej wkurwiona, czy smutna.
Później opiszę Wam BEZNADZIEJĘ Polskiego Związku Narciarstwa, i wszystkich tych nadętych dupków.
Współczuję Adamowi, bo domyślam się, jak się musi czuc, że mu takie GÓWNO zrobili.
Współczuję zaproszonym skoczkom, bo domyślam się, jak niezręcznie musieli się czuc w takiej sytuacji.
W TV wszystko wygląda fajnie, miło i różowo, ale uszczerbki na zdrowiu osób, które chciały tylko podziękowac, oddac hołd chyba nie są ani fajne, ani miłe..
PZN potraktował WSZYTKICH (włącznie z Adasiem) jak hołotę.
wieczorem wszystko opiszę, tymczasem idę ochłonąc, bo zaraz coś rozpierdolę.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24