Miałam napisac coś konstruktywnego. Więc poruszę temat, bardzo bliski mojemu sercu, i bardzo moim skromnym zdaniem ważny. Mianowicie chodzi o problemy ludzi. Nie, nie chodzi mi o nastolatki, które nie wiedzą, jaką bluzkę jutro ubrac - w końcu napisłam, że chodzi o problemy. Hm. Czasami cieszę się, że mam ojca. Tak, nienawidzę go, z wzajemnością, ale potrafi opowiedziec o wielu rzeczach. Ostatnio, np. o zaszczuciu mieszkańców Libii, i innych krajów muzłumańskich. Pogląd polityczny : dyktatura. I to jest chyba główne źródło problemów. Ludzie rządą tam po 30lat, po takim czasie wydaje się im, że są jakimiś bogami. Wszechmogącymi istotami, które potrafią i mogą wszystko. Zabijają ludzi dla zabawy. Wczoraj (bodajże) w Libii, podczas strajków snajperzy zabili ok. 25 osób. Których? Tych którzy najgłośniej krzyczeli. O co krzyczeli? O śmierc. O zabijanie swoich braci. Ot - tak sobie. Smutne jest to, że w takiej np. Libii większośc ludzi jest analfabetami, a szkoła średnia jest jak u nas doktorant habilitowany. Co w tym smutnego ? Że ludzie ci są traktowani przedmiotowo, właśnie min. przez ich wykształcenie, smutne jest to, że niektórzy nie zdają sobie sprawy, że tak nie powinno byc. Że może, i że powinno byc inaczej. Lepiej.
Równie przerazającą sprawą jest sytuacja w Afryce. Ale jest ona 'głośniejsza' niż problemy muzłumanów, więc chyba wszyscy wiedzą o co chodzi.
Osobiście, chcę (zaraz po skończeniu studiów) pojechac do Afryki. Nie na wczasy, nie po to, żeby 'posmazyc się na słoneczku' i nie po to, żeby popluskac się w gorącym możu, czy kupic drewniane czy zrobione z kości słoniowej (! ) pamiątki. Chcę pojechac pomóc. Chociaż trochę. I nie jest to pieprzenie 15latki, która udaje, że chce pomagac. chcę. Zawsze chciałam.
They Don't Really Care About Us
Heal The World
We Are The World
The Lost Children
i inne.
Kontynuujmy Jego dzieło.
Pozwolę sobie stwierdzić, iż charakterem, celami, jakie sobie wyznaczył, działaniami, we wszystkim co robił, Michael przypominał mi Jana Pawła II. Dwoje wspaniałych ludzi kierujących się miłością, ponad siły pragnących zmienić świat na lepszy. Odnieśli sukces na ogromną skalę. Zmienili ludzi.
Jak to jest, że kochamy kogoś, z kim nawet nie zamieniliśmy jednego słowa?
Tęsknimy za kimś, kogo nawet nie widzieliśmy na własne oczy ?
Podziwiamy i chcemy być tacy jak Oni.
Zobaczcie co sie stało z naszym światem. Co się dzieje wokół nas. Nie bez powodu po ziemi chodzili tacy ludzie jak Jan Paweł II czy Michael Jackson.