Hmm...
Koniec tygodnia, niedziela. Bezadziejna pogoda. Boli brzuch. Jutro " szkoła".
Dokładniej to będa fazy z moimi dziewuszkami o ile bedzie ciepło a jak nei to nici z tego, mam nadzieje ze cos innego udan nam sie wymyslic. jedyne co to dzisiaj poprawiło mi humor to ta piosenka --> http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=bbEoRnaOIbs
Jest SUPER! i po drugie fazy na Fb. Wstawianie jakieś pierdółek i buzowanie sie z tego. Na zdjęciu widć moje ukochane Conversy ^^ ubustwiam je! Zawsze gdy je mam na sobie to sa fazy nie wiem dlaczego ale tymi butami mam same dobre skojarzenia :D