No to dzisiaj dzień zajemegabisty ponieważ iż graliśmy sobie spontanicznego kosza jak to można wogule nazwać koszem
biegaliśmy za tą piłką jak porąbani , bez kontuzji by sie ta piłka nie skończyłasiódemka dostała z łokera w nos , ja dostałam kopa w najmniejszy paluszek u rączki xdd
Wychodząc z domu mialam torebke w kształcie buta : D , i przyszedł taki szymek na 3 i oczywiscie musiał ja ruszyć , wkładajac sobie ją na stope , uciekając i juz wróciłam do domu bez torebki bo torebke rozwalił w połowie i z pomocą przyszedł mu wyżykowski i podeszwa poszła cała .. i zostałam bez torebki !
Yooo
Inni zdjęcia: ... maxima24Wg standardów. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24