No więc 3 maj zaliczam do udanego , tylko pogoda tak była zjebana ze łoo boże xdd , a tak ujebana byłam że własna matka by mnie nie poznała typowo xdd a Kryśka ta to juz wogule rozwaliła system haha , ubrana była tak perfekcyjnie że zazdrosna aż byłam ;d , i synów miała tak jak ona to powiedziala ZAJEBISTYCH , haha ; *
ps. brzydcy byli ;d
Justyna i Magda to dwie małe cipki < 3 !