photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 LIPCA 2010

Part 2

 

 

 

Fragment z pamiętnika... Data jest nieważna, tak wygląda większość dni...

 

'Au...! Jak to skurwysyństwo boli! Haha! Nawet w takim momencie stać mnie na słowotwórstwo. Cholera! Chyba jest źle... Cała kostka mi spuchła i boli... Kurwa! Ale co ja powiem lekarzowi...? Coś często zdarza mi się spadać z tych schodow... zwłaszcza, że do wyjścia z klatki mam do pokonania osiem stopni... Trudno. Coś wymyślę.

 

 

Wróciłam... Z gipsem. Pęknięta kostka. 6 tygodni z głowy. Tylko jak ja ukryję przed nimi ten gips? Ehh... Dawałam radę do tej pory, dam radę dalej... Muszę. Oczywiście lekarz znowu zaczyna coś podejrzewać. 'Ramonko, znowu przychodzisz do mnie cała posiniaczona, czy aby na pewno wszystko jest w porządku...?' Co ja mam mu odpowiedzieć na takie pytanie? Przecież prawdy mu nie powiem... Bo będzie jeszcze gorzej... już to przecież przechodziłam. Jestem sama. Znowu sama. Znowu płaczę. Bo boję się uciec? Bo nie umiem, bo jestem od nich uzależniona, bo przecież sama sobie nie poradzę... Co miałabym zrobić...?
Siniaki da się ukryć. Nieważne, że jest środek lata i wszyscy chodzą w krótkich rękawkach. Będę się wyróżniać...
Dam radę, dam radę, dam radę...
Uwielbiam tą mantrę...'

 

 

Bolało... Z perspektywy czasu wiem, że mogłam uciec wcześniej... Może wtedy stan mojego zdrowia pozwoliłby mi na spełnienie marzeń i ucieczkę... Ucieczkę... do wojska... Marzyłam, żeby wrreszcie czuć się silną, żeby umieć się bronić i bronić ludzi... Niestety na testach zdrowotnych lekarze powiedzieeli: 'Pani ciało przeszło zbyt wiele urazów, nie będzie Pani w stanie wytrzymać na poligonie, bardzo nam przykro.'
Boli dalej. Bo dalej nie wiem, gdzie mam uciekać i z kim... I jak sobie poradzę... Kiedy człowiek przez całe życie słyszy słowa: 'jesteś beznadziejna, nie dasz sobie rady bez nas! Wrócisz z płaczem i będziesz błagać, żebyśmy Cię wzięli do siebie!...' Po jakimś czasie zaczyna w to wszystko wierzyć...

 

Bezsilność i brak wiary...

 

i wciąż zacieśniająca się klatka...

 

nie będę wołać o pomoc...

 

bo i tak nikt mi nie pomoże,

 

uwierzcie, próbowałam...

 

 

Jestem sam(a). Z duszącym płaczem...

 

 

 

 

 


 

a oskarżanie mnie o błędy ort. było bardzo przykre... NIGDY nie robię błędów ort. i bardzo się tym szczycę... poprzednią notkę pisałam targana emocjami i po prostu zbyt szybko pisałam, więc wybaczcie wszelkiego rodzaju błędy. Wynikają one tylko i wyłącznie z nietrafiania w klawiaturę.. ;))

 

 

 

pozdrawiam, Ramona.

Komentarze

naildesign Zapraszam do mnie! może znajdziesz coś dla siebie? ;)*

wybaczcie spam, ale jest najszybszą formą reklamy ;)
13/08/2010 12:03:52
mataforgana13 aha rozumiem i ciezko jest mi to sobie wyobrazic bo to straszne uczucie...
06/08/2010 20:43:37
metyloamina mataforgana13 ... wiesz... długo się nad tym zastanawiałam i teraz już wiem, że chodzi o uzależnienie, w każdym znaczeniu tego słowa, uzależnienie finansowe, uzależnienie od obecności danej osoby (nie wiem, czym jest miłość, więc nie powiem Ci, czy to to nią tu chodzi ;)), od ogółu otaczającej rzeczywistości. Spróbowałaś kiedyś wyjść z domu, wiedząc, że nigdy nie wrócisz? Wyobraź to sobie i będziesz wiedziała, jak bardzo ciężko ejst się czegoś takiego podjąć ;) WHmm.... wyobraźnia, to najlepszy przyjaciel człowieka... zawsze Ci pomoże ;D
Pozdrawiam gorąco! ;D
06/08/2010 11:29:52
mataforgana13 ja rowniez jestem ciekawa ale nid dokonca swszystko rozumiem,kto cie tak ubezwlasnowolinil milosc do czlowieka,ludzi czy kogo?bo chyba nie ma innego na tyle silnego uczucia ktore pozwolilo by na taka masakre...
06/08/2010 0:19:18
blaze92 wczesniejsza notke przeczytalam przypadkowo , ta juz nie . Ciekawa jestem co dalej
02/08/2010 1:50:05
naildesign ...
01/08/2010 14:34:44
tankujenaorlenie spoko
30/07/2010 16:07:10
sowhaatifiloveyou ale ona była w hiszpanii i jej brało chyba 50 iles groszy za jednego esa,wiec wiesz xD.
29/07/2010 13:07:42
bl00dyvalentine Ja też nie wiem co napisać... tylko tyle, że na pewno jeszcze tu zajrzę.
29/07/2010 9:30:42
horsesska Przeczytałam i po prostu nie wiem jak skomentować..
Będę czytać dalej.
29/07/2010 9:26:05
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika metyloamina.

Informacje o metyloamina


Inni zdjęcia: Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gd