WOŚP:
Piątek, 10.01.2014:
Jak widać, pomagałam stroić "salę", tj.korytarz, na mini-bal dla dzieci oraz na dyskotekę dla trochę starszych, którzy NIE PRZYSZLI!
Ola! Dzięki za meega hybrydy! :)
Noc horrorów? Weee, żena trochę.
Sobota, 11.01.2014:
Prosiaczek- moja życiowa rola!
Dyskoteka? Weźcie się wszyscy następnym razem zbierzcie w więcej osób!
A po dyskotece? Hmm... Pysznie!
Niedziela, 12.01.2014:
Mój Chrześniaczek kochany jest MEGA!
Liga... Tradycyjniee.
FiiiNAŁ!
Zagram Zagram i Pan Pryszcz- kolega Pana Romka. Mega!
No i moje 36zł 39gr. Dośka, w tym miejscu Cię pozdrawiam!
A PO WOŚPIE:
Poniedziałek, 13.01.2014:
Ból, ból i jeszcze raz to samo. Aa, i spanko.
Dziś, 16.01.2014
Od ww. poniedziałku... Stres. Stres. I jeszcze więcej stresu.
I nic nie jest w porządku!
Aa, no i gwóźdź programu: autobus o 12.43 zamiast 11.30!!
No to... CHRUM!
Inni zdjęcia: Ja patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24