To jeszcze z wakacji, kiedy nie wiedziałem, co to życie, a wiedziałem, że klucz jest w depozycie.
Rozpacz nad rozpaczą, latające ryby już nie skaczą..
"Zanik osoby w ciszy z marzeń ładu.
Tak wiernie dotykam dojrzałego sadu.
Zadbana roślinność, pachnie kwiatem wiosna.
Marzę o tym teraz - zaginiona moja postać"
plátek