Kiedyś wydawało mi się że wehikuł czasu byłby najlepszym wynalazkiem na świecie. Możnaby było po prostu cofnąć się w czasie i naprawić błędy, których się bardzo żałuje. Teraz jednak wiem, że na wszystko potrzeba czasu. Wehikuł nie byłby dobrym rozwiązaniem, ponieważ niektóre rzeczy musiały się wydarzyć, a z biegiem czasu i własnym doświadczeniem samemu można zdziałać wiele, widząc własne błędy. Jest to bardzo ciężkie, nie chciałabym nigdy już tego przechodzić, ale teraz dostaję z odsetkami. Warto było.
Tak samo jest z ludźmi. Dziele ich na: "przyjaciel" i PRZYJACIEL. Wiem, że krzywdziłam, bolało. Ale jednak mimo tego, mimo tych wszystkich okropności, które robiłam - potrafię odróżnić "przyjaciela" od PRZYJACIELA. Bo PRZYJACIEL zostanie, niezależnie od popełnionych kiedyś błędów będzie potrafił wybaczyć.
Dlatego dziękuję tym wszystkim, którzy mimo tego, że mogliby znienawidzieć, potrafią wybaczyć i dać nową szansę.
Jutro egzamin (o.o), oraz przyzwyczajanie nowej świnki morskiej do Beduina. Żeby tylko się nie pozagryzały...
Bywa że nie jestem szczera, czasem zwyczajnie kłamię.
Jestem próżna, pazerna, dbam tylko o swoje cztery litery.
Bywam małostkowa, cyniczna i bezduszna...
Miewam nieczyste intencje, łamię własne zasady...
Chciałabym być zawsze niewinna i prawdziwa.
Chciałabym być zawsze pełna wiary i nadziei.
wiem, że na was zawsze będę mogła liczyć.
Florence and The Machine - Seven Devils
Użytkownik meswitch
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.